Na facebooku, już jakiś czas temu, powstała grupa „Nie rób zakupów 24 i 31 grudnia”. Cel akcji jest prosty – pracownicy wielkich sklepów, pracują tak długo, jak każe im centrala. W przypadku Tesco, jest to godzina 17. Reszta sieci, nie daje dużo więcej czasu swoim pracownikom, na ostatnie przygotowania do świąt. A święta, obchodzić chce przecież wielu ludzi.
Rzecz jasna, są osoby, którym ta akcja niezbyt dużo pomoże – patrz kolej policja, straż pożarna, pogotowie, szpitale, czy nawet stacje benzynowe itd. Te właśnie miejsca pracy, są miejscami specjalnymi. Miejscami, bez których ciężko wyobrazić sobie codzienne funkcjonowanie państwa. Bo przecież opieki zdrowotnej można potrzebować w każdej chwili. Tak, jak i w każdej chwili, może zdarzyć się wypadek (tfu!) czy wybuchnąć pożar (tfu!). Część osób, może podnieść rzecz jasna, larum - „na co nam kolej i stacje benzynowe”. Ano to, że „ja” nie korzystam z kolei czy stacji paliw, nie oznacza, ze nie robi tego reszta. To właśnie m.in. dzięki tym dwóm instytucjom, odbywa się transport w Polsce. Towary nie mają świąt. Zamawiane i transportowane są regularnie. Tak jak i regularnie podróżujemy – a do tego zawsze trzeba paliwa...
Jednak czy można się obyć bez hipermarketów? Czy można podarować sobie zakupy, czy to 24 czy 31 grudnia? Wedle mnie – tak, jak najbardziej. Bo przecież sklepy nie stoją w Bydgoszczy, jak i całej Polsce, od 23 grudnia i nie są otwierane tylko na święta. Zakupy robimy i tak na co dzień. Często nawet, bez okazji świąt, robimy je większe, niż przy ich okazji. Jednak każde odwiedziny klienta marketu/hipermarketu/galerii handlowej, w takie dni, dają pretekst, aby co roku te miejsca były otwarte. Aby, pracownicy tych miejsc, musieli także „w święta” pracować, dla naszej radości.
Wiem, że w takich miejscach często pracują żywiciele rodzin, czy też osoby, które na co dzień, w swoich własnych domach, zajmują się wszelkiego rodzaju pracami domowymi. Owszem, można by się zamienić w obowiązkach. Jednak, dla wielu osób jest to niemożliwe. A w zakładach pracy nie zawsze patrzy się na sytuacje w domu i uwzględnia ją. To jest przecież nieekonomiczne i należy do prywatnych problemów pracownika.
Wiadomo, nie pomożemy tą akcją każdemu. Możemy jednak, nie robiąc zakupów 24 i 31 grudnia, pomóc choć trochę pracownikom super i hipermarketów. Zachęcam więc do dołączenia do akcji i wstrzymania się od zakupów, w te dwa wcześniej wymienione dni.
Link do akcji na facebooku: http://www.facebook.com/event.php?eid=154476661266878
